Dzień dobry, przywitajmy się.
-
Wow, Qt na uczelni, respekt! Ja miałem na PRz dwa wykłady o Qt, ale ludzie krzywo patrzyli, bo koło studenckie sponsorowane przez Microsoft ;) Oprócz tego, prawie nikt nie słyszał tam o tym.
-
-
Port Qt5 na Androida wejdzie oficjalnie w Qt5.1, podobnie port na iOS.
-
Czy jestem jedynym człowiekiem który uczy się programować jako hobby? ;P
Bo domyślam się ze wszyscy na uczelni, albo po uczelni i pracują w tym kierunku.
A ja np. studiuje Mechanikę i budowe maszyn w gliwicach.
Ale tak mi jakoś się wkręciło to programowanie ;). -
Pewnie nie, ale większość osób programuje bo to lubi i w tym kierunku pracuje/zamierza pracować. Ja studiuję i pracuję od 2 lat i muszę przyznać, że programowanie to jest w 100% to co chce robić przez najbliższe 50 lat! :P
Ps. w Gliwicach studiowałem na AEiI informatykę :) -
Ja tak samo: hobby, a przy okazji studia i praca obecnie. Czasem mam tak, że wracam po 8 godzinach kodzenia do domu i programuje sobie swoje projekty do wieczora, tak dla rozrywki :)
-
No u mnie trochę za późno na zmianę studiów.
Ale też mnie to ciekawi. Czasami myślę że mogłem tam iść na wieżę magów ( AEiI ).
Ps. Serdzio wygrałeś internet :D o to chodzi w życiu, żeby robić co się lubi. Zainstaluj sobie może RescueTime. I będziesz wiedział jaką masz efektywność :) -
A ja wam powiem z własnego doświadczenia, że AEiI jest troszkę przereklamowane jako uczelnia z "poziomem". To moja subiektywna opinia ale znam troszkę te realia i całość działa i ociera się o naleciałości postkomunistyczne. Dziwni wykładowcy i chcący się wykazać doktoranci klepiący w Pascalu.
Sierdzio - nie jesteś sam. Chyba jest nas takich, którzy nawet po pracy lubią poklepać kod troszkę więcej na tym forum :)
-
Cześć wszystkim
-
Siema Arek, trochę lipa że muszę się rejestrować na gravatar żeby móc mieć tu swojego, niezbyt mi się to podoba.
Ciekaw jestem czy ktoś z polskich kozaków programowania pokusi się o sklecenie jakiejś publikacji dot. Qt.
-
Ano, czołem wszystkim nowym ;)
Miłego kodzenia w Qt.
-
Wita Tomek z okolic Leżajska. Ja mam tak samo, że praca obecnie to tylko kodzenie w Qt, a po pracy czasami coś dla siebie na swoich płytkach (raspberry + beaglebone black) ;). Co ciekawe na studiach to też miałem jeden semestr z Qt, ale to było tylko tak "po łebkach".
